Mała kreseczka, a tyle kłopotów
W jednym z przepisów zabrakło też przecinka. Niby drobne przeoczenie, a konsekwencje już poważne. Chodzi o art. 29 ust. 4 pkt 1a prawa budowlanego. Dzięki niemu można bez wcześniejszego załatwiania jakichkolwiek formalności budowlanych przebudowywać wszystkie budynki wymagające pozwolenia na budowę, z wyjątkiem przegród zewnętrznych i elementów konstrukcyjnych domów jednorodzinnych. Dla nich niezbędne będzie zgłoszenie.
– Zmiana nie była zamierzona. Rząd wcale jej nie planował. Jest to potknięcie legislacyjne, przez które w przepisach pojawiła się luka – twierdzi Mariola Berdysz, architekt i dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana.
Rząd zauważył zresztą już swój błąd i chce go wyprostować. W pakiecie mieszkaniowym, który pod koniec wakacji trafił do Sejmu, znajduje się zmiana przepisów. Dodaje ona brakujący przecinek. Po jego wprowadzeniu na przebudowę będzie potrzebne pozwolenie na budowę albo zgłoszenie.
– Projekt jest dopiero po pierwszym czytaniu. Przez jakiś czas będzie więc luka w prawie pozwalająca przebudować większość budynków bez formalności, z wyjątkiem domów jednorodzinnych – mówi Mariola Berdysz.